poniedziałek, 7 września 2015

Imigranci . Otwarte ramiona, czy won hołota?

Problem imigrantów ostatnio każdego, kto choć trochę ogląda i czyta wiadomości rozpala do czerwoności. Inni są za, otwierają własne lodówki prawie że, inni by z widłami poszli. A ja jestem za, a nawet przeciw, czyli jak zawsze niezdecydowana, jak zawsze okrakiem. Ostatnio nawet się z Osobistym posprzeczałam o nich. A czemu? A no bo przeczytaliśmy oboje tekst o tym, że człowiek paskuda, że nasi imigranci otrzymali pomoc, a my się wypinamy. I jak tym razem byłam na tak, jako że zgadzam się z tym tekstem, on na nie. Bo nam się ludzie pomylili. On mówił o szaraczkach, którzy uciekli spod ruskiej granicy na zachód i zostali wyrobnikami za byle jakie pieniądze dawane za najgorszą robotę, a mnie chodziło i ęnteligęcję, która zasiliła szeregi naukowe zachodu, wycierała sobie pysk prześladowaniami politycznymi i tych faktycznie inteligentnych, wykształconych ludzi, którzy musieli uciekać. Bo oni dostali pomoc faktyczną. I tak od słowa do słowa, kiedy to już ustaliliśmy, że mówimy o tym samym, tylko innym, padło moje zdanie, że problem imigrantów to nie powinien być problem u nas. To powinno się rozwiązać u nich. Potrzebna jest pomoc, jasne, ale nie taka, że otwieramy granice, wpuszczamy, jak popadnie, kogo popadnie i dajemy pieniążki za free. Nie taka, że media pokazują skrzywdzonych, biednych ludzi (nie przeczę, że część z nich naprawdę ucieka i pomocy potrzebuje, ale wielu jest na pewno tych, co przyjechali i liczą na cud. Osobisty widział wywiad z imigrantem, a może raczej wypowiedź, że w tymczasowym obozie dla uchodźców jest im źle, bo paskudne warunki i "to ma być Europa?" Jak się nie podoba, to won do siebie, skoro tak źle jest, jak jeść dają i na łeb nie kapie). Pomoc powinna trafić do nich, zacząć u źródła. Jasne, nie po chrześcijańsku i nie po amerykańsku, czyli nie ogniem i mieczem albo narzucaną demokracją. Tam potrzeba mądrej nauki, mądrego przewodnika, mądrej pomocy. Ich trzeba nauczyć, jak żyć, jak sobie radzić. To robota dla sztabu psychologów, terapeutów, nauczycieli i charyzmatycznych przywódców, którzy pokażą, co jak i dlaczego. I problem rozwiąże się sam. I nie obchodzi mnie, że to kosztuje. Jasne, ale pomoc zorganizowana dla nich tu też kosztuje. Masę kasy i nerwów. Bo otwarta, cudowna, miodem i mlekiem etc płynąca Polska zaraz sobie nie poradzi z islamem, muzułmanami, buddystami i innymi, a szary polski obywatel zwieje na zachód, żeby tam było lepiej. I problem imigrantów się rozszerzy. Na polskich emigrantów. Tylko gdzie my pójdziemy, skoro inne państwa takie przychylne nie są?

4 komentarze:

  1. A mnie wkurza ze ludzie nie rozumieją ze nie wszyscy islamiści to mili i grzeczni ludzie...wkurza mnie to, że my mamy być tolerancyjni, ale oni mogą mówić, że będzie islam w Europie. A argument, że my Polacy też kiedyś wyjeżdzaliśmy na zachód jest dla mnie śmieszny. Wyjeżdzaliśmy, ale żeby cieżko zapierd a nie po socjal....i nie narzucaliśmy sie z naszą religią. Dobrze, powiedział jeden Syryjczyk (!) że nie powinno sie wpuszczac wszystkich, ze tylko takich co mają zawod, chcą pracowac, robic cos bo inaczej źle sie to skonczy. I zgadzam sie z Toba ze pomoc powinna byc tam, tam zrobic porzadek. Bo to ze otworzymy granice nic nie da. No chyba tyle, ze za pare lat bedziemy musieli wyznawac islam....
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że ludzie nawet nie pomyśleli o tym, że to islam i zupełnie inna kultura. Bo nagonka na pomoc się zrobiła. Przecież jeszcze niedawno islamiści byli od czci i wiary odsądzani, a kobiety się bały. Szybko zapominamy

      Usuń
  2. Mam znajomego Pół Syryjczyka, matka polka ojciec syryjczyk. Ali twierdzi że nie powinni ich wcale wpuszczać do europy. Jego zdanie jest konkretne pomóc im owszem ale tam nie tutaj. Bo tutaj zrobią nam wielkie g...no i bedzie tyle z naszej pieknej Polski.
    Moje zdanie jest takie samo. Pomoc owszem ale tam a nie tutaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam opinię, że to inwazja pokojowa, no bo fakt, to są ludzie wojny i przed nią uciekają?

      Usuń