Ja też nie, a dalej wszyscy mi składają życzenia, mimo że już z 10 (o ile nie z 15) lat temu miałam kaprysa i obwieściłam, że jak coś, to 30 kwietnia można mi "po-życzać". Z tym, że jakoś w ogóle nie cenię imienin, co innego urodziny - każdy ma swoje :)))
Usuń sobie tę resztkę, która mi została u góry ;)))
Właśnie zobaczyłam, że dziś jest 25.11 i wciąż jest przecież niedziela, i w ogóle, jak widać, zamotana jestem jak ten świński ogonek. Jeszcze jeden artykuł dziś napiszę i idę spać, bo tylko głupoty wymyślam ;)))
Ja też nie, a dalej wszyscy mi składają życzenia, mimo że już z 10 (o ile nie z 15) lat temu miałam kaprysa i obwieściłam, że jak coś, to 30 kwietnia można mi "po-życzać". Z tym, że jakoś w ogóle nie cenię imienin, co innego urodziny - każdy ma swoje :)))
OdpowiedzUsuńCzyżbyśmy imienniczkami były? :) Ja uznaję imieniny najbliższe urodzinom, a te wypadają w lutym, 13.
UsuńTo moje niby właśnie dziś, bo urodziny mam 30.11, więc bliższej daty już chyba nie ma :)))
UsuńKasie swego czasu zalały świat, więc jest nas dość dużo ;)))
Usuń sobie tę resztkę, która mi została u góry ;)))
UsuńWłaśnie zobaczyłam, że dziś jest 25.11 i wciąż jest przecież niedziela, i w ogóle, jak widać, zamotana jestem jak ten świński ogonek. Jeszcze jeden artykuł dziś napiszę i idę spać, bo tylko głupoty wymyślam ;)))
Mnie niedziela została cudownie wolna, po sobocie, gdzie strzeliłam trzy zlecenia i nie miałam pojęcia, jak się nazywam i gdzie jestem
UsuńA ja to liczę najbliższe wprzód :)
Usuń