środa, 9 stycznia 2008

Miłości naszej grzesznej...

Miłości naszejgrzesznej

Rozerwą nas sępy.

Rozedrą na kawałki-

Dwa, w ogniupiekielnym.

Jednością niebędziemy

Mogli stać się nigdy.

Mów do mnie szeptemcichym…

Niech nie usłyszy sęp

Miłości naszejgrzesznej…

12 komentarzy:

  1. Brrrrrrr troche turpizmem zalecialo......ale poetycko, poetycko

    OdpowiedzUsuń
  2. odgoń te sępy, szkoda takiej miłości:)pozdraiwam

    OdpowiedzUsuń
  3. To młodzieńcza twórczość ;) Sęp dawno odleciał :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A dziękuję, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kasia911888@buziaczek.pl9 stycznia 2008 13:17

    Bardzo twórczo tu masz...podoba mi się...wierszyk super! Pozdrawiam bardzo serdecznie i zapraszam do mnie www.myszka911888.blog.onet.pl KAsia

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym weszła, ale adres nie wchodzi... Dziękuję za pochwały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Teksty piszesz ciekawsze ;] "Poetycko wcale..." ;] Dobrze, że to utworek z przeszłości, jest nadzieja, że dziś już nie tworzysz ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Przerzuciłam się na inne teksty, ale są za długie a i kategorię musiałabym zmienić ;) Dziękuję za krytykę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Proponuje zapoznac sie z kilkoma tekstami polskich turpistow....a poetyckosc jest tak subiektywna jak gust. A o gustach sie przeciez nie dyskutuje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam polskich turpistów, a dziękuję za obie strony krytyki, i pozytywną i negatywną bo obie rozwijają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj wątpię, żeby krytyka Uroczej była 'rozwijająca'. Żadnego uzasadnienia.Urocza, napisz, że Ci się nie podoba, zamiast żywić się swoją nadzieją.Trudno Twój komentarz nazwać krytyką, to zwyczajna złośliwość. Jakaś zakłamana jesteś kobieto. Po co ten uśmiech, czyżby zwykła polska kpina?

    OdpowiedzUsuń
  12. A bo z Uroczą deko mam na pieńku no i się odgryzła ;)

    OdpowiedzUsuń