...patrzę na dzieciaki i termometr, który wczoraj jeszcze osiągał górne rejestry. Szukam objawów choroby, bo jak na razie to są chorzy tylko na gorączkę. Martwię się i zaklinam rzeczywistość.
Taka cudowna ze mnie matka?
Też. Ale główny powód jest inny. W piątek mamy iść na koncert szantowy dla dzieci, w sobotę też, a na sobotę na 22 mamy kupione bilety na koncert dla dorosłych. Wcześniej jakaś kolacja. No i dzieci muszą być zdrowe, no nie mają wyjścia. Już nawet nocowanie u babci zaklepane.
I wyszło szydło z worka. Rozrywka ponad dzieci. Bo czasem trzeba.
No to trzymam kciuki też!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ja trzymam przeciwgorączkowe w pogotowiu ;)
Usuńno ale co w tym dziwnego, rodzice też ludzie i potrzebują czasem dorosłej rozrywki
OdpowiedzUsuńNic. I musiałam to napisać, żeby w chwili zwątpienia sobie przeczytać.
UsuńI nie wydaje mi się żebys miała mieć z tego powodu wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńNie zamierzam :D
UsuńKciuki trzymam! Zdrówka! :)
OdpowiedzUsuńi jak? byliscie??
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciliśmy :) ale szczegóły jutro
Usuń