piątek, 5 stycznia 2018

O tym, jak ksiądz pod prysznicem mnie zastał

A raczej ministranci, ale oni nieletni, to nie wypada mi pisać i padło na księdza. A było to tak:
Dziś spodziewaliśmy się księdza. Więc szybko się zebraliśmy z łóżka, bo według naszych obliczeń i tradycji miał być koło 12. Po 10 uznałam, że odkurzę, umyję podłogę, niech będzie gotowe. I tuż przed 11 poszłam pod prysznic, bo zakurzyłam się nieco. Cała jestem namydlona, dzwonek do drzwi. Osobisty otwiera, przychodzi do mnie do łazienki, a ja na to, że ksiądz. On, że nie, ale chłopaki, a ksiądz jest dwa domy dalej. No to biegiem się płuczę i wycieram, ale z włosów kapie! Osobisty mi zapina sukienkę, ja nurkuję po suszarkę. Wołam Córę, suszy mi włosy, ja zakładam rajtki. Normalnie już się na nowo spociłam, ale to jeszcze nic, Syn mi suszył, jak myłam zęby. Pytam Osobistego, czy zdążę zrobić makijaż, a on na to, że nie bardzo bo...
Ksiądz pod drzwiami.
W ogóle to myślałam, że chłopaki wejdą, a oni tylko anemicznie zaśpiewali w wiatrołapie, aż się ich miałam pytać, czy śniadania nie chcą. W tym czasie ksiądz już dał dzieciakom obrazki, pomodliliśmy się, zamienił trzy zdania i już go nie było. Bez sensu taka kolęda, ale cóż. Równie dobrze mogłam spod tego prysznica nie wychodzić, nie zauważyłby...

8 komentarzy:

  1. Piękne :) Ale coś u Was wcześnie ksiądz chodzi, u nas zawsze po południu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczyna od 8, świątek, piątek... I jeszcze zdziwiony, że my nie w pracy - Osobisty specjalnie wziął home office. Tak się oburzył, znaczy Osobisty, że powiedział, że za rok od klamki się odbiją, bo on będzie w pracy, dzieci w przedszkolu, jak tak stawia sprawę i ledwo miejsce zagrzeje.

      Usuń
  2. My mamy w niedzielę ta przyjemność

    OdpowiedzUsuń
  3. Od 8 rano? To sobie jakoś debilnie wymyślił. Ale przygoda za to była ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie głupio. Urlop trzeba brać, albo ksiądz od klamki się odbije. W moim rodzinnym mieście chodzi od 9 do końca grudnia, potem od 15, z wyjątkiem soboty, gdzie od 9, w niedzielę nie chodzi.

      Usuń
  4. Pewnie by nie zauważył, a spokojnie byś się wykąpała - ale to widać tak jest, szast prast i po wszytskim, byle odbębnić.

    OdpowiedzUsuń