sobota, 29 sierpnia 2009

Ząbkowanie

            Najpierwzaczęły krwawić dziąsła. Zobaczywszy krew na nodze i na palcach zajrzałam dodzioba i zobaczyłam obraz nędzy i rozpaczy. Kiwały się ząbki a innych niewidać. Niki jeść nie chciała, wszystko gryzła tak raczej bokiem, unikając jakognia wzięcia jedzenia przodem, na te malutkie kiwające się ząbki. Aleostrożność nie pomogła. Wieczorem nie było już trzech ząbków. Wcześniej pozbyłasię już jednego i teraz jest szczerbata, ma tylko dolne jedynki, potem zionądwie dziury z obu stron. Jedzenie jest be, choć ciągle coś dziama, szmatki,gąbkę… Serce się kraje, bo jeść nie bardzo chce, a głodna. I minki takie biednema… No teraz czas na wyżynanie się. I nie wiem czy lepiej żeby się wyżęłycztery na raz i po bólu, czy po kolei. Biedactwo moje małe…

8 komentarzy:

  1. Biedulka się namęczyć musi ;( najgorsze że byś chciała pomóc nie za bardzo wiesz jak ... ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogę się jedynie w bólu łączyć, bo mnie właśnie znów rośnie 8

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedactwo :( Ciekawe ile to potrwa...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby jak najkrócej..

    OdpowiedzUsuń
  5. zapalka_na_zakrecie@op.pl30 sierpnia 2009 16:57

    Mam bardzo podobne odczucia ... tyle, że w stosunku do Kudłatej ;-)))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Inny poziom zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Doskonale ją rozumiem... ostatnio moje ósemki się ruszyły i boli...

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję, wiem jak boli, bo rosną od 7 lat

    OdpowiedzUsuń