Przed końcem roku wszem i wobec oświadczam, że zgłosiłam bloga do konkursu. Kto spostrzegawczy już to widział, bo trudno w sumie nie zauważyć, ale ogłosić to chciałam dziś. Czemu? Bo chciałam, niekoniecznie dla nagrody, chciałam stanąć w szranki, jak rok temu.
Wszystkim konkurentom życzę powodzenia. Niech zwycięży najlepszy.
Mam wielka nadzieję, że będę mogła Ci pogratulować zwycięstwa :)))) A przynajmniej wyróżnienia :)Trzymam kciuki :))))))))
OdpowiedzUsuńPowariowałyście, baby, z tą paradą próżności!!! Jak chcecie, to ja Wam zrobię konkurs i macie gwarantowane wygrane!! Jak bum-tarara-;))W tym roku królują mangi, złamane serca, niedogotowane i przesolone zupy, galerie paznokci i 3 walki z rakiem...Ech...Kurde blaszka, doszedł mi kolejny sms :P:P-;)))))))))))))))))))))))))))Niedługo kciuków mi zabraknie-;))
OdpowiedzUsuńAniele życzę Ci z całego serducha wygranej. A oprócz tego Szczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńWięc trzeba urozmaicić czymś innym co więc czynimy :)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie :)))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie w obu wypadkach :)
OdpowiedzUsuńA mi, nie pozostaje nic innego, tylko połamać sobie kciuki i zrujnować portfel-;)))
OdpowiedzUsuńAlbo wystartować i wypiąć się na innych :P
OdpowiedzUsuńale tam sie nie da zaglosowac !!! ja juz 8 razy probowalam !!!!
OdpowiedzUsuńBo dopiero jest faza zgłaszania :P
OdpowiedzUsuń