Jest rocznica. Kolejna. Co to zmieniło? Co zmienił w świecie ten zamach? Toczy się wojna. Afganistan. Potem Irak. Teraz zaś Gruzja. Nie wspomnę o walkach w Afryce. Ludzie zabijają ludzi - bez sensu, a może z sensem bo ktoś zarabia na produkcji broni? Śmiem twierdzić że szary człowiek który "nie ma styczności" z tym wszystkim - żyje tak samo. Inna sprawa z np. rodzinami... oni czują... druga sprawa - politycy - nie zmądrzeli :( niestety :(
Pokój
OdpowiedzUsuńJest rocznica. Kolejna. Co to zmieniło? Co zmienił w świecie ten zamach? Toczy się wojna. Afganistan. Potem Irak. Teraz zaś Gruzja. Nie wspomnę o walkach w Afryce. Ludzie zabijają ludzi - bez sensu, a może z sensem bo ktoś zarabia na produkcji broni? Śmiem twierdzić że szary człowiek który "nie ma styczności" z tym wszystkim - żyje tak samo. Inna sprawa z np. rodzinami... oni czują... druga sprawa - politycy - nie zmądrzeli :( niestety :(
OdpowiedzUsuńDlatego nie napisałam: "pokój duszom tych, którzy tam zginęli" Bo ta sytuacja zapoczątkowała kolejną kartę ofiar...
OdpowiedzUsuń