niedziela, 18 maja 2008

Przyjaźń międzygatunkowa

    

Dla osób niedowierzających, to nie fotomontaż, tam naprawdę jest MYSZ.

5 komentarzy:

  1. No i to się nazywa komizm sytuacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bywa, owszem... :)) ale Marchewa jest cool!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. To Pocopot. Na marchewę za blady :P

    OdpowiedzUsuń
  4. ~takapoprostu20 maja 2008 23:25

    Kochana dalam Cie do moich linkow ,przepraszam dzisiaj nie poczytam Twoich noci ale nadrobie obiecuje -spiesze sie bo zrobilam nocie chce jeszcze zagladnac na znajome blogi ,lekcje ,myju balsamiki i spac wiec przepraszam caluski Sabi

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepraszaj, ja się odczytuję u Ciebie dokładnie :)

    OdpowiedzUsuń