Będę się chwalić, więc jak ktośnie chce niech nie czyta.
Mam nową błyskotkę. Lśni sobie namoim paluszku i nie mogę się nią nacieszyć. Od samego patrzenia na nią sięuśmiecham.
W końcu mam klapkowca. Znaczytelefon z klapką dla mniej domyślnych. Jest nie tylko piękny i seksowny (jak toklapkowiec) ale też funkcjonalny. I to nie tylko moje zdanie ;)
Nowa marynareczka sprawdziła sięidealnie. Szkoda, że tragicznie się ją prasuje, ale czasem trzeba cierpieć,żeby…
To chyba tyle chwalenia się :)
Witaj nazywam się Patrycja i chciałam Cię zaprosić na mój blog z zdjęciami, gifami do kopiowania na Twoją stronkę ;)) adresik: http://lady-euforia.blog.onet.pl wymieniam się linkami (wtedy powiadamiam o nowych postach). Zapraszam o zajrzenia zawsze może przyda się jakieś zdjęcie ;)) Buziaczki, trzymaj się. Powodzenia w blogowaniu!
OdpowiedzUsuńMam taki telefon z klapką. Strasznie mi zalazł za skórę. Wróciłem do Nokii. Ale jestem jedyny który tak myśli.http://rownolegly.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa mam nokię z klapką :P
OdpowiedzUsuńja za to muszę sobie "cyborga" sprawić, no bo zobacz, wychodzę wieczorem na spacer z psiną, która się cieka, więc na smyczy się szarpie do amantów, otwieram piwo, piję je, przypalam papierosa, czasem coś więcej... i weź tu teraz spokojnie pogadaj z CR, której się na telefoniczne amory zebrało :)))) no rąk brakuje po prostu, /czemu moja mama nie puściła się z ośmiornicą? nie miałbym problemu :)))))/... sama rozumiesz, że tylko "cyborg" ratuje sytuację... grosze to kosztuje u mnie w firmie /do tego mam gruby rabat/, więc chyba wreszcie dokonam tego zakupu :)))
OdpowiedzUsuńA ta błyskotka, to ma jakiś przekaz ukryty :)))))))), czy to tylko kaprys był ?
OdpowiedzUsuńPrzekaz ukryty ma, a jakże :) taki, że po wielu miesiącach poszukiwań znalazłam ładny pierścionek i go sobie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńAle z mackami by Ci nie było do twarzy :)
OdpowiedzUsuńUdane zakupy - takie kocham! (choć chyba ciut za bardzo ;))
OdpowiedzUsuń