piątek, 31 sierpnia 2012

Dzień Bloga i ewentualnie pogrzebowo

GBSka mi przypomniała, że dziś Dzień Bloga. Niniejszym więc robię coś dla swojego bloga i w ten dzień zostawiam ślad. Zaspanymi palcami po klawiaturze, ledwo widząca na oczy witam Was, ale nic mądrego nie napiszę. A może nie, napiszę...
"Z kobietami zmiennymi łatwiej jest wytrzymać niż z nudnymi. Czasami, co prawda się je morduje, ale rzadko porzuca." G. B. Shaw. W związku z tą myślą, która już długo jest moim mottem życiowym, obok "żyj tak, aby Twoim epitafium było 'nie żałuję' " na ewentualny pogrzeb poproszę fiołki, konwalie, bez lub ostatecznie fioletowe eustomy. Żadnych róż. Co prawda na razie Osobisty ze mną wytrzymuje, ale wolę sobie zaklepać

4 komentarze:

  1. O, nie miałam pojęcia, że dziś Dzień Bloga:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. a wrazie czego słonecznik być może ? Bo mi się wspomniało, że chyba lubiszta...tylko wiesz, nie umieraj szybko - w sensie nie daj się mordować - bo kwiaty drogie, my też kiedyś chcemy się budować no i kurcze.... B. Ociec Chrzestny Twej Córy to i po Twej śmierci Dziecię bym przygarnęła - analizując, że Ojciec za kratki by poszedł - załatwię mu widzenia ;) - ale wiesz,,,musiałabym projekt domku szukać większy... ;) Buziak Kochanie - zapraszam do siebie dziś ( w sensie na dziesiejszy post looknij :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, przyćmiło mnie.. dobrze, że drugi resocjalizator myśli :) słonecznik być może, a przed mordem się bronić będę. Na razie ktoś musi na budowie posprzątać, więc jestem względnie bezpieczna ;) zawsze lukam

      Usuń