niedziela, 26 sierpnia 2012

8 miesięcy

     Trochę spóźnione, ale dziś niedziela, więc dzień przeznaczony rodzinie. Teraz Osobisty tarza się z Córą po podłodze, więc mam czas donieść co następuje.
- rozgadało nam się dziecko; baba, lala, jaja, jeje, tata, emem, aha, dada i pochodne są na porządku dziennym;
- umie stukać o siebie dwoma zabawkami;
- samodzielnie siada;
- potrafi wstać w łóżeczku trzymając się szczebelków, lub... mojego ubrania i to niekoniecznie w łóżeczku;
- staje w pozycji do raczkowania;
- umie pokazać, gdzie zabawka, lub my, na nieszczęście, ma oko;
- potrafi zrobić "oczko";
- staje na palcach i na głowie, świat do góry nogami jest fascynujący;
- turlając się, przesuwając, pełzając i kombinując potrafi przemieścić się naprawdę daleko;
- robi kuku, znaczy nie do niej się kuka, tylko ona kuka;
- zbiera wszystkie paprochy z podłogi;
- bezbłędnie pokazuje zadowolenie, niezadowolenie i przeogromną radość;
- w foteliku samochodowym, jadąc ze mną, czyli na przednim fotelu, wygina się, bo chce zobaczyć kierownicę;
- zaliczyła swój pierwszy raz na basenie;

2 komentarze: