Dokładnie rok temu znalazłam na internecie Figę. Jutro minie rok, jak u mnie jest. Jedna z lepszych decyzji w życiu. Kocha otwartą szafę, nie musi w niej siedzieć, musi być otwarta, co mnie irytuje. A ona miauczy, jak drzwi są zamknięte. Poza tym owinęła sobie wokół pazura mnie i męża. Śpi oczywiście z nami, jakżeby nie, i to tak, że nam niewygodnie, ale się nie ruszymy, bo kot śpi. Na szczęście nie ma manii gapienia się na nas, jak się... spełniamy obowiązki małżeńskie.
No i mamy ślimaka. Edek się nazywa i przyszedł z jakimiś kwiatkami. I został. Czeka na wiosnę.
Nie wiem co koty mają do szaf, ale dwa z moich sierściuchów strasznie się tam pchają, a jeden to już w szczególności. Chyba za punkt honoru postawił sobie wejście do szafy gdzie wisi moja suknia ;)Moje koty mają takie okresy, gdy wpychają mi się do łóżka. Obecnie im przeszło, ale jeszcze kilka tygodni temu normą było obudzenie się ze wszystkimi trzema.
OdpowiedzUsuńNie ma nocy, by Figa z nami nie spała i to jest akurat całkiem normalne dla nas. Śpi w sumie pomiędzy nami, więc przytulanie się jest wyzwaniem ;)
OdpowiedzUsuńOj, mojemu mężczyźnie bardzo by się to nie podobało i wiem, że mowy nie ma, aby w przyszłości kot spał z nami w łóżku ;) Chociaż kocha te stworzenia, tak są pewne granice ;)
OdpowiedzUsuńA jak zamierza to wyegzekwować? Bo skoro kot już z Tobą śpi to nie ma mowy, żeby się oduczył, poza tym kot szuka ciepła
OdpowiedzUsuńZamierza od małego nauczyć tego kota, że na noc ma zakaz wchodzenia do nas do pokoju ;] Względnie wyganianie z łóżka ;] Moje obecne koty zostają gdzie są, a ja wyemigruję i żadnego nie zamierzam ze sobą zabierać.
OdpowiedzUsuńPowodzenia mu życz ode mnie :)
OdpowiedzUsuńTo i tak masz dobrze :) kitty może nie ma mani ale czasem jej się zdarza :D gapienie się oczywiście
OdpowiedzUsuńPocuś też się gapił.. Wiem co to znaczy...
OdpowiedzUsuń