sobota, 20 kwietnia 2013

Nigdy, czasem, zawsze

Odgapiłam się od Nikki i postanowiłam skrobnąć parę zdań zaczynających się od słów w tytule. Jak ktoś jeszcze ma ochotę, zapraszam :)

Nigdy nie byłam na diecie, nie odchudzałam się. Znaczy mówiłam tak, ale czyny za tym nie szły, w sensie zmian żywieniowych, ćwiczeń itd.

Czasem mam ochotę zaszyć się w ciemnym kącie, z lampą, z książkami i kubkiem kakao i nie wychodzić, dopóki nie skończę zaległych pozycji książkowych. Ale... umarłabym z głodu, a i kakao by nie starczyło na długo ;)

Zawsze oceniam książkę po okładce. Wiem, że się tak nie robi. Jak ma brzydką, nie przykuwającą uwagi, nie przeczytam opisu z tyłu. U ładnej czytam i zazwyczaj zaczynam chorować na książkę. Pewnie straciłam przez to wiele fajnych tytułów, ale cóż...
Fajna okładka to pojęcie bardzo szerokie.

15 komentarzy:

  1. Ale Ty chyba nie musisz być na diecie, po pamiętam jak pisałaś, że masz rozmiar 36;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nigdy nie byłam na żadnej diecie. Zawsze miałam szczupłą budowę ciała i jadłam, co chciałam. Tak jest do dziś;) Jak się zasiedzę do późna w nocy, to podjadam z lodówki, a i tak mimo to spodnie noszę w rozmiarze 36- 38. Taka już moja uroda;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też często jem. Owszem, biodra mam szerokie, ale nie jakieś wielkie, bo kości mi sterczą na nich. Lubię siebie i tyle :)

      Usuń
  3. Dieta... U mnie często pojawia się chęć przejścia na antydietę i jedzenia tego, co ma dużo kalorii. Dlatego tak polubiłam majonez :))) Pamiętam, jak wpychałam w siebie kolejne porcje chałwy, której NIE ZNOSZĘ, ale szybko zabrakło mi silnej woli do kontynuowania. I też oceniam książki po okładce, co poradzić - zbyt kolorowa mnie odstraszy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki cel miało wmuszanie w siebie chałwy?

      Usuń
    2. Taki sam jak opychanie się majonezem - to przeca bomba kaloryczna :)))

      Usuń
  4. oj już u Nikki miałam z tym problem, ale tutaj też spróbuję:
    Nigdy nie próbowałam żadnych narkotyków, nawet trawki
    Czasem mam ochotę zrobić coś szalonego jak skok na bangi
    Zawsze jak Oliwka się budzi, to dostaje ode mnie buziaka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio ;) jak Córa się budzi to pytam, czemu nie dłużej ;)

      Usuń
    2. Oj czasem też tak mam, zwłaszcza jak mi się dobrze pisze zlecenie :) ale to 8 rano, więc nie narzekam, bo można wcześniej wyjść na dwór :)

      Usuń
    3. Ja w południe :) rano nie narzekam. A jak pośpi dłużej, to ja dłużej poczytam, bo piszę już naprawdę minimalnie

      Usuń
    4. u mnie jeszcze większość wolnego czasu zajmują zlecenia i tak będzie dopóki będzie mama.A że teraz się ruszyło to chcę odbić sobie zimę :)

      Usuń
    5. Ja jakoś odpuściłam, piszę tylko duże lub te, co mnie interesują

      Usuń