poniedziałek, 8 lutego 2010

Nerwowo jednak

            Jednaknabawiłam się zapalenia nerwu twarzowego VII. Mam leki zachowawcze iskierowanie do laryngologa na gwałt. I wiecie co? Zupa ogórkowa, która jestsłodka, smakuje obrzydliwie. Porażenie nerwu zmieniło mi smaki… Błeee…

5 komentarzy:

  1. Matko Aniele Ty grzej po te leki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Cię bardzo przepraszam, ale to już nie ma Cię kto g w a ł c i ć, że musisz nie dość że skierowanie, to w dodatku do laryngologa, żeby gwałt? :))))))))))))))))))))Zdrowiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta zupa już po lekach była :P teraz mam nowe :P

    OdpowiedzUsuń
  4. No widzisz.. A to jeszcze pani była...

    OdpowiedzUsuń
  5. O to Cie nie podejrzewałam :))))))))))) Skuteczna chociaż? :)

    OdpowiedzUsuń