poniedziałek, 2 stycznia 2017

Podsumowując

Początek roku tradycyjnie zacznę od podsumowania tego, który minął. Przez chwilę rozważałam, czy pisać całościowo, czy miesiącami, by zdecydować się na bloki tematyczne.
1. Budowlanie/domowo:
+ skończone ocieplenie, położony styropian, zaciągnięty klej, założone czerpnie powietrza centralnego odkurzacza i do wentylacji
+ dołożenie ziemi zarówno na cały teren, który się wyrównał, jak i do tarasu, który w efekcie zmieni swój pierwotnie zakładany kształt
+ powiększenie ogródka uprawnego i obłożenie go kostką
+ kupno karniszy i zamontowanie ich na całym dole
+ płytki w kotłowni i częściowo w garażu
+ kupiona mikrofalówka i nowe żelazko, dokupienie brakujących garnków (tu jestem mega dumna, bo kupowaliśmy je dwa lata ;) )
+ nadpłacenie ogromnej kwoty kredytu,który z końca 2018 przeszedł do połowy tego roku
+ naklejka w salonie - kupiona półtora roku temu (to tak w ramach co to plan, a co życie)
- wpisywać nie będę, bo nie zakładaliśmy jakiegoś konkretnego planu, coś się udało, coś innego nie, a coś nie było zaplanowane, a się udało

2. Życie codzienne:
- stracone kocie życie
- rozbity samochód
- nieuratowany kot zgarnięty z drogi
+ uratowane kocie życie przed wywiezieniem na działki
+ nowy samochód
+ Syn w przedszkolu (dla mnie plus, dla niego.. hmmm)
+ zmiana przedszkola - początkowo z ogromnym stresem, ale w efekcie na plus i to duży plus
+ awans Osobistego - mega dumna

3. Osobiście:
- zerwany kontakt z Kimś
+ zaczęłam regularnie, częściej, niż raz w tygodniu chodzić na fitness
+ stałam się włosomaniaczką, bo chcę zapuścić, więc zainwestowałam w dobrą suszarkę i szczotkę (dobrą prostownicę miałam)
+ spotkałam Marka i choćby żadne wydawnictwo nie chciało nas wydać, to jest to duży plus, bo pozwolił mi uwierzyć w marzenia, mimo wszystko
+ wróciłam do czytania książek, kończąc tamten rok z 46 na koncie plus te czytane dzieciom, niektóre po 15 razy

To był dobry rok :)

Życzę Wam, by ten, w który jeszcze wchodzimy, był rokiem spełniania marzeń, spokoju, radości.

5 komentarzy:

  1. Cieszę się, że tak wiele rzeczy na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne podsumowanie!
    Dobrego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bez minusów chyba żaden bilans się nie obejdzie, ale ten bilans to dobry bilans. Sporo na plus. Oby w 2017 przewaga plusów była jeszcze bardziej wyraźna :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Plusów więcej, i tak ma być ;)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń