wtorek, 26 marca 2013

15

Z grubej rury zacznę od tego, co najważniejsze:
Córa na dzień dzisiejszy:
- pije z niekapka; umie go też otworzyć i zamknąć;
- potrafi wejść i wyjść z łóżeczka, co spowodowane jest jego obniżeniem na najniższy niemożliwy poziom, dorobiliśmy, bo prawie wypadała górą, jak stała;
- zasypia z każdym z nas, najczęściej na łóżku, czasem odkładamy ją półśpiącą do łóżeczka i zasypia;
- całe godziny spędza na wkładaniu klocków do sortera, nie radzi sobie tylko z mostami, trójkątami i półkolami;
- "opowiada", co widziała na spacerze;
- wraca do nocnikowania;
- posyła buziaki;
- wiesza pranie na kaloryferach;
- pokazuje, jak boli ją brzuszek;
- wkłada zwierzaki w gofra:
takie:

- kaczka już nie jest tatatas, tylko kua kua;
- jest duzi dzidzis - duży dzidziuś, jak się ją zapyta;
- cia - kąpać się, kocha
- wujek występuje tylko w migowym, pociara rączką glowę, bo mój brat ma krótkie włosy i ona je lubi dotykać;
- ma 10 zębów, waży 11 kg i ma 80 cm

6 komentarzy:

  1. O widzę, że do sortera nie trafia tylko to co u nas? Chociaż Oliwka cwaniak mosty i trójkąty wrzuca przez kwadraty, a jak mówię, że to nie to, to mnie tak zmierzy, że szok :)
    Widzisz jak polubiła niekapka i wróciła do nocnika ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak wrzuca, tylko te półokrągłe się nigdzie nie mieszczą i jest bunt :P

      Usuń
    2. Ale fajnie to wkurzenie wygląda co? nasza poszła na sposób i albo chowa pod pojemnik na zabawki, albo otwiera i wrzuca normalnie, a później zadowolona się uśmiecha, bo wszystko schowała :) jestem z nią non stop, a i tak ciągle mnie zaskakuje...

      Usuń
    3. Nasze trudno się otwiera. Przychodzi po mnie i mnie za palec ciągnie, żeby pomogła

      Usuń
  2. Ano duży dzidziuś, Córa rację ma:D:D

    OdpowiedzUsuń