środa, 18 lipca 2012
16 miesięcy i jeden tydzień
Nic tego nie zapowiadało. Żadnych przesłanek, wstępów, ostrzeżenia żadnego nie dostałam. Spadło na mnie może nie jak grom z jasnego nieba, ale zaskoczona byłam ogromnie. Po 16 miesiącach i tygodniu dostałam okres. Tia. Rozpaczać nie będę, mogę się świadomie nie starać o dziecko. Jak powiedziałam Córze, że teraz jak pójdzie coś nie tak, to będzie miała rodzeństwo, to przestała z zapałem kopać po łóżku i zrobiła zrozpaczoną minę. Ja wybuchnęłam śmiechem, a mój Bardzo Osobisty Mężczyzna powiedział do niej, "Będziesz jedynaczką?", na co Córa zaczęła znów kopać. Przestała na moja "O nie, nie, żadne jedynaczką." Wniosek prosty, trzeba się zebrać, nim o zdanie ją trzeba będzie pytać ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Naprawdę? Będziecie się już starać? Fajnie:))
OdpowiedzUsuńW pracy mam koleżankę, która po porodzie w drugą ciążę zaszła już w 2 miesiące. Więc jej dzieciaczki będą miały między sobą tylko około roku różnicy;) I, jak sama zapewniała, było to zaplanowane;) Ja też, choć dzieci jeszcze nie mam, jestem zwolenniczką niewielkiej różnicy między rodzeństwem. Później lepiej się rozwijają i ogólnie-mają lepsze życie:)
"Mogę się świadomie NIE starać o dziecko." Nie chcę dzieci z małą różnicą i nie chcę dziecka teraz. Dopiero na swoim
OdpowiedzUsuńNo, czyli już całkiem niedługo, biorąc pod uwagę postępy budowie;) Poza tym zazwyczaj dzieci potrafią już mówić w wieku 1-2 lat, tak więc macie już niewiele czasu....;)
UsuńBudowa na razie spektakularnie stanie ;) a mówić a decydować to też odrębna para kaloszy ;)
UsuńCzyli Córa wyraźnie jest za rodzeństwem:):)
OdpowiedzUsuńRaczej przeciw, bo entuzjazm gaśnie, jak tylko się o nim wspomni
UsuńPrzyznam, że też nie od razu załapałam czy to dobrze, czy źle. Ale Twój komentarz wyżej rozjaśnił mi pod blond kopułą ;)))
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie skrót myślowy ;)
UsuńAle miałaś fajnie :) Ja dostałam po 2 miesiącach :P
OdpowiedzUsuńA bo biologia to źle wymyśliła i już
UsuńAle szczęściara, że tak długo miałaś przerwę ;)
OdpowiedzUsuńJak ja mam szczególnie bolesny okres pierwszego dnia, to zawsze biadolę czemu się nie staraliśmy o dziecko te 2 tygodnie temu, bo przynajmniej gdzieś na rok miałabym spokój ;)
A potem są mniej bolesne ;)
UsuńMała już by chciała decydować :) Czytałam Twojego bloga na onecie i na moim blogu miałam do Ciebie nawet linka. Widzę, że też przeniosłaś się na blogspot. Ja dopiero ostatnio zmieniłam adres. Zapraszam na krzyki-w-ciemnosci.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzeniosłam się, bo na onecie już się nie dało. Choć szkoda mi bardzo tamtego miejsca
Usuń16 miesięcy bez okresu... marzenie :P Mam tak bolesne miesiączki, że... ech, szkoda gadać. Ale od dzisiaj zaczynam brać tabletki anty. i mam nadzieję, że ból będzie mniejszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oj, tam, marzenie ;) nic prostszego ;) a bolesne okresy warto skonsultować z lekarzem, czasem można pomóc nie tylko anty
Usuń