bedzie,zobaczysz..wierze w to...po deszczu zawsze przychodzi słońce...a ty dasz radę...tylko więcej wiary w siebie i w ludzi.
Strach to będzie Twój wierny towarzysz, z nim nie wygrasz, ale możesz spróbować oswoic, a nawet zaprzyjaźnić się ...
W tej sytuacji to niewiele, o ile nie nic nie zależy ode mnie, czy od ludzi. Najwięcej w rękach Boga...
Staram się i chyba mi nawet wychodzi, bo nie pozwalam mu się przekształcić w stres. A to już spory sukces, bo stres nie pomaga :) Ale powtarzam sobie ostatnio jak mantrę "będzie dobrze".
Będzie. Musi być. Trzeba w to wierzyć. Ja trzymam kciuki i myślami wspieram:)
Będzie :-))
Często gdy dzień źle się zaczyna, dobrze się kończy. I na odwrót niestety. Bo wolę spokojne zasypiać.
Dziękuję
Po burzy wychodzi słońce...Czarna Mamba
bedzie,zobaczysz..wierze w to...po deszczu zawsze przychodzi słońce...a ty dasz radę...tylko więcej wiary w siebie i w ludzi.
OdpowiedzUsuńStrach to będzie Twój wierny towarzysz, z nim nie wygrasz, ale możesz spróbować oswoic, a nawet zaprzyjaźnić się ...
OdpowiedzUsuńW tej sytuacji to niewiele, o ile nie nic nie zależy ode mnie, czy od ludzi. Najwięcej w rękach Boga...
OdpowiedzUsuńStaram się i chyba mi nawet wychodzi, bo nie pozwalam mu się przekształcić w stres. A to już spory sukces, bo stres nie pomaga :) Ale powtarzam sobie ostatnio jak mantrę "będzie dobrze".
OdpowiedzUsuńBędzie. Musi być. Trzeba w to wierzyć. Ja trzymam kciuki i myślami wspieram:)
OdpowiedzUsuńBędzie :-))
OdpowiedzUsuńCzęsto gdy dzień źle się zaczyna, dobrze się kończy. I na odwrót niestety. Bo wolę spokojne zasypiać.
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńPo burzy wychodzi słońce...Czarna Mamba
OdpowiedzUsuń