środa, 26 grudnia 2007

Co daje Ktoś

Kobieta zawsze znajdzie w sobie coś, co jej się nie podoba. Jest tego mniej lub więcej ale zazwyczaj jest. Są momenty, gdy tego się nie dostrzega, są, gdy z domu kiepsko wyjść bo we własnych oczach się straszy. Nic dziwnego, nie ma się czego wstydzić.

Jest jednak ktoś, kto jest wstanie to zmienić. Ukochany mężczyzna, który kocha taką, jaką się jest. Oczywiście nadmiar tu i tam nie znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki,zmarszczki się nie wygładzają, włosy nie zaczynają słuchać jak się je układa.Ale te rzeczy przestają być istotne, bo On to akceptuje. Mężczyzna sprawia, że kobieta czuje się piękna. I jest piękna dla niego, promienieje, jaśnieje. Jest radosna co pociąga za sobą spojrzenia mężczyzn, podniesienie poczucia wartości.Nie ma w tym magii, oszukiwania, jest tylko akceptacja i miłość. A może to właśnie jest magia?

Jako że Święta jeszcze trwają, życzę kobietom takiej właśnie magii, a mężczyznom jaśniejących partnerek, które doceniają tą miłość i odpłacają taką samą.

3 komentarze:

  1. To nie jest tak... Mężczyzna po prostu dostrzega w kobiecie to Coś, czego ona nie widzi w sobie... Nie kocha jej za nic, ale za to Coś... Niestety, kobieta często gubi to Coś, bo myśli, że on kocha ją za sam fakt istnienia... Co gorsza, wymaga wręcz takiej miłości... A to nie jest do końca tak... Sorry...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest, nie piszę o miłości, to zupełnie inna sprawa, ale o tym, że mężczyzna może obudzić poczucie piękna w kobiecie. To Coś raczej nie tu jest zlokalizowane i ono musi być niezależnie od tego. A czasem dostrzeganie tego Czegoś daje kobiecie wiarę i poczucie wyjątkowości. Powinna tym samym odpłacać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tobą. Zaobserwowałam to na sobie. ;) Więc potwierdzam samą sobą. Myślę, że wiele kobiet odnajdzie przykład w sobie ;)Jednak są też inne przypadki. Czasami mężczyzna potrafi pogrążyć kobietę. Znam dziewczynę, która była dość krągła. Jej partner dokuczał jej, przezywał itd. Jechał maksymalnie po psychice.Zaczęła się odchudzać, traciła przytomność. Funkcjonowała tylko na wodzie.Dziś jest szczupła, a faceta zmieniła... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń