Dzwonek do drzwi. Listonosz. Z opłaconą paczką dla mnie, choć akurat teraz na nic nie czekałam. A w środku drugi tom Nędzników w twardej oprawie. Nadawca nieznany, grupa logistyczna wpisana. Owszem, startowałam w konkursie, żeby ją wygrać, ale konkurs zaczął się wczoraj, a przesyłka nadana przedwczoraj.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio się z czegoś tak cieszyłam.
Nie wiem, kto to wysłał, ale bardzo mu dziękuję.
Takie niespodziewanki lubimy! :D
OdpowiedzUsuńBaaardzo!
UsuńA to ty myślałas, że nie istnieje? �� Musiałaś być bardzo grzeczna w tym roku, że dostałaś prezent przed czasem ��
OdpowiedzUsuńTo samo powiedziałam Osobistemu :) jakby miał inne zdanie. No ze świętym chyba nie będzie dyskutował
UsuńNo proszę 😉
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKażdy lubi takie niespodzianki :)
OdpowiedzUsuńKażdy książkoholik :)
UsuńŚwietna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ucieszyła
Usuń