poniedziałek, 14 listopada 2016

Pięćdziesiątka

Właśnie zrobiłam pięćdziesiąt zaproszeń na urodziny dzieciaków. Tak, dobrze czytacie - 50. Samych dzieci z przedszkola jest 36. Co prawda panie zrobiły listę z kim oni się bawią najchętniej, ale... mamo, a jeszcze... i... no i... a .. będzie przykro... no i ..... Tia... Wyszło na to, że zapraszamy wszystkich, do tego kilka dziewczynek z poprzedniego i kuzynostwo. A za dwa tygodnie (!) zdecydowaliśmy się na imprezę w domu, dla babć i starszej części, która w kulkowie nie będzie miała co robić. Dziś więc wielkie przekładanie przez maszynkę do kartek, klejenie, układanie. Jutro wkleimy tekst zaproszenia i będzie gotowe. Wybraliśmy też docelowo opłatki na tort, właśnie posłałam maila z pytaniem, jak zamówić obręcze i będzie całość.
Tak, panikuję. Jest tego sporo do ogarnięcia, opłatki wybrałam, okazało się, że facet ma urlop, więc musieliśmy wybrać nowe, niektórych wzorów nie było, szukanie po necie. Masakra. Oby się na końcu opłaciło :P

A tak to u nas wyglądało w praktyce:



A teraz wszędzie mam zaproszenia :P

14 komentarzy:

  1. może i są wszędzie ale uniaktowe i własnoręcznie zrobione więc niepowtarzalne :) Moja Martyna ma ur w listopadzie i również robię w sali zabaw dla dzieci z przedszkola i dla dorosłych w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd się urodzili robię sama. Mają swój urok, a teraz, jak mi pomagają to już w ogóle :)

      Usuń
  2. A do czego służy ta różowa maszyna-wałek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie do robienia kartek. Córa dostała w tamtym roku na urodziny. Są plastikowe formy, do nich wkłada się kartkę, kręci się przez wałek i wychodzi kartka w wypukły wzór :)

      Usuń
    2. chyba musze sobei taka zabawke kupic :D

      Usuń
    3. Fajna rzecz. To jest zabawka, ale profesjonalne wytłaczarki są niesamowite.

      Usuń
  3. Ojejku 50!!! Niezle- ale impeza sie szykuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle na pewno nie przyjdzie, a i imprezy dwie, więc się podzieli ;) Bo tak po prawdzie, to my 50 osób na weselu mieliśmy, a tu wyjdzie więcej, bo dziecko plus rodzic, z rodziny też nie pojedynczo... AAA ;)

      Usuń
  4. Jakie ładne! :)
    No, to już większa impreza, nie ma co :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :)
      Wiem na pewno, że nie wszyscy przyjdą, więc to nie będzie aż takie duże, ale fakt, robi wrażenie

      Usuń
  5. Własnoręcznie zrobione - są piękne:)

    OdpowiedzUsuń