poniedziałek, 12 czerwca 2017

Weekendowe szaleństwo

Sobotę rozpoczęliśmy dość wcześnie, bo musiałyśmy jechać na próbę. Ubrania przygotowane, na Family Day także, bo pogoda taka niepewna. Córze wzięłam krótkie spodenki, Synowi przygotowałam spodnie do podwinięcia, jakby co. Sobie sweter, kurtkę, przed wyjazdem zmieniłam długie spodnie na rybaczki.
Próba gorąca, głównie na końcu, gdy postawiłam sobie za punkt honoru pomóc innym mamom przebrać dziewczynkę w 48 sekund. Od stóp do głowy, dosłownie. Bo ona wychodzi jako drzewko, brązowe rajstopy, czarne body i spódnica, listki na dłoniach, a za 48 sekund jako Wróżka Diamentów, białe rajstopy, body, tutu i diadem. I Pani Ania uznała, że nie zdążą jej przebrać i wchodzi jako to drzewo. Głupio, bo nikt nie wie, kim jest w takim razie. I mówię tym mamom, że zdążymy, jedna ściąga górę, podnosi ją w górę, a dwie zakładają po kolei nowe ubrania. Koniec próby, proszę panią Anię o 48 sekund. Puściła i.......

Bo jak nie my to kto o o  !!! Zrobiłyśmy w 15!!!!!

W drodze na Family Day chciałam zebrać od mojej mamy ciepłe ubrania, bo pogoda się psuła, ale Osobisty stwierdził, że szkoda czasu, bo tam pogoda cudna, dopiero co się smarowali kremem do opalania. No to nie pojechałam. Tylko pogoda też się zmieniła, Osobisty zapomniał dzieciom kurtek, a spodnie długie dla Syna się zapodziały, więc... Zmarzłam mimo, że byłam najlepiej przygotowana :P Ale sweter wziął Syn, kurtkę Córka i tak jakoś wyszło :P Plus taki, że pogoda wystraszyła ludzi i dzieciaki się wyszalały, bo kolejek do dmuchańców i na karuzelę prawie nie było.

A wczoraj wielki dzień, Córa jedzie po złoto. Od rana tak mówiła i nic nie pomagało nasze stopowanie, że najważniejsze, by zatańczyła najlepiej, jak potrafi i się tym cieszyła. Przyznała nam rację. I dodała, że dostanie za to złoty medal.
Pierwszą załamkę zaliczyłam, jak na walcu chwilami stała i się rozglądała, by potem nie wiedzieć, jakie kroki zrobić. Tia... Wolne tańce jej zdecydowanie nie leżą i to widać, co z kolei mnie doprowadzało do załamek. Ale szybkie to jest jej żywioł. Rock and roll mnie zachwycił. Jurorów zapewne też, bo zdobyła ze swoją partnerką wymarzone złoto w swojej kategorii. Nie można im było dobrego zdjęcia zrobić, tak się cieszyły.
Z turnieju wyjeżdżaliśmy nie tylko ze złotem, ale z oświadczeniem Syna, że on też idzie do Pani Ani, ale tylko na taniec. Towarzyski. Nie balet. Żebym na pewno wiedziała, na co go zapisać.

Popołudnie to kupno ochraniaczy an dłonie dla mnie, bo zakupiłam rolki, kask i część ochraniaczy i całego kompletu ochraniaczy dla Córy. Syn ma komplet, Osobisty musi poczekać, bo jego rozmiaru nie było. Potem obiad, miały być lody, ale się nie zmieściły i... rajd z powrotem do Krakowa, bo w Biedronce blisko nas była tylko poduszka Mruka, a Córa chciała Poppy. Na szczęście w drugiej była ta wymarzona.

Myśleliśmy, że padną w aucie, nic bardziej mylnego, bo po powrocie do domu jeszcze na trampolinę wskoczyli i o 20 nie mogliśmy ich ściągnąć.

Dziś Osobisty natomiast jedzie dowieźć brakujące dokumenty i jak dobrze pójdzie jutro zapadnie decyzja o odbiorze budynku i oficjalnie nie będziemy już mieszkać na budowie :)

10 komentarzy:

  1. No to super! Gratulacje dla Córy :) Nie ma to jak pozytywne nastawienie i wizualizacja sukcesu ;)
    Oj pojezdziłabym sobie na rolkach... ale nie bardzo mam towarzysza. Junior jeszcze za mały, a Męża to nie kręci. Więc muszę jeszcze poczekać aż Młody podrosnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojego zaczęło kręcić, jak dzieci zachciały :O

      Usuń
  2. gratulacje dla córy!
    Oj tak pogoda ostatnio szaleje zimno ciepło i za chwile gorąco i tak na zmianę

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje!! Mialo byc zloto? jest zloto!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piętnaście sekund... A ja byłam z siebie dumna, kiedy udało mi się jednocześnie myć zęby, ubierać buty i siedzieć na kibelku ;D

    Gratulacje! Miało być złoto i jest! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale nas było trzy sztuki, a Ty jedna ;)

      Dziękuję :)

      Usuń
  5. 58 yr old Speech Pathologist Leeland Gudger, hailing from Earlton enjoys watching movies like The Golden Cage and Puzzles. Took a trip to Ilulissat Icefjord and drives a Mercedes-Benz 540K Special Roadster. zobacz na stronie

    OdpowiedzUsuń