poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Zakaz powinnam mieć

Nie mogę, no nie mogę wchodzić do ogrodniczego. Nie mogę i już. Muszę sobie to na szybie od auta powiesić, tak zaraz nad kierownicą, bo przejeżdżam koło niego codziennie, jak jadę do przedszkola. Czyli to daje 4 razy na dzień, 20 na tydzień. Dziś pojechałam po ziemię do borówek amerykańskich, co to je zanabyłam wczoraj. Nic to, że koło domu też mam taki ogrodniczy, to mogłam kupić. Ale w tym obok nie ma kwiatków. A tam po drodze są. Z piętnaście kolorów bratków, dalie, róże (po 5.90!!), maliny, stokrotki pełne, goździki i inne dobro. I wyszłam z ziemią, a jakże. I z trzema bratkami i stokrotką ciemno różową, bo Syn chciał. Bo przecież taki beton okrągły, co to go mam przed wejściem tak pusto wygląda, jak goździk przemarzł... Nie mogę wchodzić do ogrodniczego, bo mi szkodzi. Na portfel głównie. Tylko, że chyba wiem, gdzie puścić pnącą różę, no to chyba muszę pojechać, co?
Nie rozumiałam, jak mieszkałam u mamy, że co rano biegnie sprawdzić, co urosło. To był jej ogródek, też mnie cieszyło, ale bez pasji takiej. A teraz ja złapałam tą pasję i trzy razy dziennie biegam, żeby zobaczyć, czy brzoskwinia kwitnie, czy narcyzy wysuwają pączki i czy żywopłot już coś puszcza. Najbardziej to mnie wkurzają hibiskusy, bo one późno puszczają i się boję zawsze, że je trafiło. Lubię ten mój ogródek, ciągle bym coś grzebała, dosadzała... Tylko muszę się nauczyć w rękawiczkach robić, bo zaraz peeling i tona kremu nie pomoże.

10 komentarzy:

  1. Oj cieszy to grzebanie w ziemi 😊 ja czekam na surfinie na moim balkonie jeszcze chwilka....

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ta chorobe choc ja bardziej "cierpie" w ksiegarniach... tam gdybym mogla zostawilabym kazdy grosz!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak mam, gdy wchodzę do Empiku :) Lepiej mnie tam nie wpuszczać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wyjątkowo nie lubię ,,grzebać w ziemi''. Nie mam po prostu do tego zacięcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero w tym roku złapałam bakcyla. A jak się cudnie czyta w takim ogrodzie :)

      Usuń
  5. Znam ten... ból? U mnie na razie uśpiony, ale na pewno wróci, kiedy przyjdzie czas ;))) Na razie zazdraszczam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ból, ból bo człowiek wydaje kasę, a potem go jeszcze wszystko boli fizycznie ;)

      Usuń