wtorek, 30 lipca 2013

Przedwyjazdowe sprzątanie

Prasowanie za mną. Dobrze zrobiłam, że wcześniej uprałam, bo dziś pada i mokro. Wciąż waham się, czy brać klapki, czy sandały, czy obie pary. A może tenisówki? Tak to jest z kobietą... Córze też wyjęłam dwie pary sandałków, takie twarde i takie typowo plażowe, tenisówki, jeszcze klapki no i adidaski, w których pojedzie. Osobisty się załamie, jak to zobaczy. Na szczęście udało mi się podjąć decyzję, jakie zabawki zabrać Córze. Padło na lalę, taką maskotkę, na którą mówimy kosmita, bo słowo daję, nie wiem, co to jest, grzechotkę żyrafę, którą uwielbia. No i kilka książeczek.
Poza tym sprzątam sobie domek. Może to zboczenie, ale lubię posprzątać przed wyjazdem, żeby potem wracać do czystego domu. Dziś ogarnę kurze, umyję okno w kuchni, bo się najbardziej brudzi. Duża zasługa w tym Córy oczywiście, bo umasełkowane rączki fajnie wytrzeć w szybę. Więc od środka wygląda strasznie. Od razu machnę lustra. Kuchnię też ogarnę wieczorem, zawsze to jutro mniej. W sumie to mi kuchenka zostanie, bo planuję zrobić leczo i naleśniki, na pewno się coś nachlapie i nakapie. Jutro jeszcze podłogi i pozbieranie zabawek na ich docelowe urlopowe miejsca. No i łazienka na błysk. Roboty mam więc trochę, na szczęście Córa pomaga i zbiera zabawki i asystuje przy kurzach.
Już mi się chce tego urlopu. Te trzy tygodnie bez mamy nie były jakoś szalenie trudne, ale jednak dały w kość. Marzy mi się nie myśleć o tym, co na obiad i mieć podane śniadanie. W ogóle marzy mi się już wolne. Oczywiście to syndrom tuż przed urlopowy, bo jakbyśmy nigdzie mieli nie jechać, jak było w planach, to by mi się nic nie działo.
Zbieg okoliczności sprawił, że w tym samym czasie w Szczecinie będzie kolega Osobistego z pracy z dziećmi. Super, on zna miasto, może uda się spotkać choć na chwilę.

6 komentarzy:

  1. Też zawsze sprzątam przed wyjazdem, lubię do czystego domu wrócić;) Inna sprawa, że po powrocie zwykle jestem padnięta i myślę tylko o położeniu się we własnym łóżku po podróży;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego, jakbym miała wrócić do brudnego, to by mi się coś zrobiło, bo bym się nie położyła, tylko sprzątała...

      Usuń
  2. Ja też nie lubię zostawiać brudnego domu, lubię mieć wszystko posprzątane :)
    oj już za chwilę, za chwileczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się doczekać nie mogę. Jeszcze tylko zakupy, na szczęście Osobisty dziś wychodzi wcześniej :)

      Usuń