piątek, 17 marca 2017

Tyle rzeczy do zrobienia, a dzień taki krótki i 365 dni. Zobaczymy się znów Alicji Górskiej

Wstałam rano z paniką w oczach i sercu. Bo tyle rzeczy muszę, drugie tyle chcę... Książkę miałam do skończenia, 30 stron, wczoraj zmusiłam się, żeby iść spać i dziś funkcjonować. Pranie trzeba było zrobić, bo wczoraj wietrzone spotkało się z kocurem i musiałam zdjąć poszwy. Do tego dzieci chciały dla taty muffinki. A w głowie siedzi tylko pisać, pisać, pisać. Jak już zaczęłam, to czuję ogromną potrzebę stukania w klawisze.
Zawiozłam ich do przedszkola, pościel wstawiłam, nim pojechaliśmy. Po powrocie zmieniłam pościel we wszystkich łóżkach, upiekłam muffinki, powiesiłam pranie, wstawiłam prześcieradła i zasiadłam do książki.
365 dni. Zobaczymy się znów dostałam od Cyrysi. Na osłodę. Kurczę. Dobrze, że wczoraj nie czytałam. Książka z serii anioły i inne pozaziemskie istoty, ale ja akurat takie lubię. Zresztą, ja bardzo dużo książek lubię, chyba nie ma czegoś, czego nie czytam. Siedziałam z chusteczkami pod ręką i smarkałam, ocierałam łzy, bo nie widziałam liter. Dawno tak długo nie czytałam 30 stron. Rozwaliła mnie ta książka na drobne kawałki. Nie zrobiłam w związku z tym już nic, usiadłam tylko na sofie i tak się gapiłam w przestrzeń, co jakiś czas ocierając nadal kapiące łzy. Poruszająca, powalająca na kolana. Tym bardziej, że napisała ją 17 latka. Przepiękna, bajkowa i mimo wszystko pełna nadziei. Naprawdę polecam.

A zaraz jadę po dzieci i jedziemy po Osobistego. Muszę jeszcze trzecie pranie powiesić, ale to w domu, bo poszwy i prześcieradła przed chwilą zdejmowałam, żeby zaraz nie musieć się zgłaszać po nie na stacji benzynowej za drogą. Czy u Was też tak wieje? Piknik chyba znów odwołany z powodu wiatru...

6 komentarzy:

  1. U mnie aż tak nie wieje (chociaż kto wie, co jest w domu moze też bedę szukała prania po lesie ;) i jest w miarę ciepło :) Książką mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mojej mamy kiedyś po parku latały poszwy i spodnie ;)

      Usuń
  2. Czegoś takiego mi potrzeba. Muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze polecam Szkołę latania i kolejne części z podwójnym zakończeniem

      Usuń
  3. U nas tak wiało właśnie a wieczorem przyszła burza :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I grad... A mnie chyba spadło ciśnienie, bo wczoraj padłam i burzę przespałam. Znaczy słyszałam, że jest, otworzyłam oczy i... Spałam dalej.

      Usuń