czwartek, 16 czerwca 2016

Wkurzona

Wkurzona ostatnio chodzę. Naprawdę wszystko mnie denerwuje.
Po pierwsze fitness, ja wiem, że się nie ocenia po pierwszych zajęciach, ale mi nie bardzo podeszła instruktorka na zastępstwo. To czemu chodzę? Bo mam 7 wejść do końca miesiąca wykorzystać. W poniedziałek nie byłam, bo mnie łeb bolał, a wczoraj nie byłam, bo Osobistego nie było. Znowu poleciał. Choć wieczór był przemiły, z winkiem, niekoniecznie dobrym filmem, ale w wyśmienitym towarzystwie. To taki plus.
Poza tym denerwują mnie ludzie, co mają mega wymagania i się wpychają do kolejki. To głównie dzieciaki na festynie u Osobistego, a rodzice nie widzieli. Takie maluchy, jak moje, nie miał szans. Z tego wkurzenia zdobyliśmy drugie miejsce w piłowaniu drzewa z Osobistym.
Wkurzają mnie ludzie na grupach sprzedażowych. Bo rzeczy mają być nowe, firmowe najlepiej, z metkami i za dwa złote sztuka. W głowach się poprzewracało.
Wieszać bym chciała wszystkich, co głoszą swoje prawdy objawione, choć te prawdy przeczą prawom naukowym, ale oni wiedzą lepiej. Bosz, czy oni nie zdają sobie sprawy, że ktoś nie sprawdzi, nie wie i może sobie zrobić krzywdę?
Wkurzają mnie ludzie na konkursach książkowych, bo czytać ze zrozumieniem zasad nie umieją, wykłócają się, usuwają komentarze, albo ściągają pomysły. Kreatywność i rozum gdzieś się zapodziały. Że już nie wspomnę o szacunku do drugiego człowieka.
Chyba mam PMS.

8 komentarzy:

  1. Hahahhaa, sorry ale Twoj wpis troche mnie rozbawil- a rowniez ucieszyl- bo bratnia dusza mi sie pokazala :)Ja jeszcze nie cierpie "gluchych, slepych" rodzicow nie dajacych wzorz do nasladowania a raczej popierajacych cwaniakowatosc wlasnych pociech :)
    Nie cierpie rowniez ludzi "glosno" jedzacych- ciamkanie, siorbanie i chrzakanie- beee
    Przybij piatke- PMS :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to miało być trochę na żarty, szczególnie ostatnie zdanie ;)
      Takich jedzących jak świnki zjadłabym bez popijania ;) nie siorbiąc :P

      Usuń
  2. Znowu mi się przypomniały słowa pana, który prowadził zajęcia z PR: "Gdyby mężczyźni wiedzieli co to PMS, byłoby o wiele mniej rozwodów" ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój chyba wie, bo mi wczoraj tulipany z Holandii przywiózł i od razu mi wszystko przeszło ;)

      Usuń
  3. Masz rację co do tych konkursów książkowych. Sama zauważyłam, że co niektórzy ściągają pomysły od innych, abo wstawiają ''gotowe'' komentarze, które uprzednio były w wielu miejscach. Ale cóż, tak to po prostu już jest i nie ma co się denerwować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko zabawa jest, a niektórzy walczą, jak o życie. Dodatkowo mało kreatywnie. I tak najbardziej oblegane są losowania, bo tam nie trzeba nic...

      Usuń