Córa nie będzie się ubierać, na nocnik nie będzie siadać, jeść też nie będzie. O spaniu mogę pomarzyć. Wszystko jest na nie. Już drżę na bunt dwulatka.
Ale znalazłam na nią sposób. Przy ubieraniu przynoszę dwa komplety (wyjmowanie z szaf porzuciłam, bo już nie wyjmuje jednej rzeczy, a najchętniej wszystko) i pokazuję. Pytam, które dziś założy i póki nie zdecyduje, tak stoję. Nogi mi się coraz silniejsze robią. Dokładnie to samo jest z jedzeniem.
Gorzej jest z nocnikiem, ale trochę siłą, trochę przekupstwem, "Dam Ci tą zabawkę, jak zrobisz siku", działa. Bo siedzieć na nocniku to ona lubi, tylko rozbieranie i ubieranie jest be.
Zasypia, jak padnie, no nie ma innej rady, bo inaczej to by jej się głowa ukręciła, jak by protestowała.
Z kąpaniem jest najgorzej, bo jak już usiądzie w wannie, to jest super, jak widzi ręcznik, ona biegnie do łazienki, ale do wody nie wejdzie. Nie oparzyła się, nic się jej nie stało. Nie i już, bo tak. Wsadzam na siłę. Trochę się nasłucham protestów, ale cóż. Jak ktoś zna lepszy sposób, poproszę... Bo dziś dzień kąpania przypada, gdyż kąpiemy ją co dwa dni. A i jeszcze jak ją przekonać, żeby się położyła.
Faktycznie weszła w fazę buntu/testowania, ale myślę że niedługo jej przejdzie. Tylko musi zobaczyć Waszą konsekwencję ;)
OdpowiedzUsuńTo częściej jest takie wesołe nie nie nie, ale są sytuacje, gdy histeria idzie w ruch
UsuńMoja mama z kolei wspomina, że mnie nie dało się z wanny wyciągnąc;) Tak mi się podobało taplanie w wodzie;)
OdpowiedzUsuńMała wkracza w okres buntu i naporu, ale na pewno dacie sobie z tym radę.
Jak już wejdzie to też trudno wyjąć :)
Usuńu nas tez wejść kazik do wanny w tym czasie nie chiał, pomogła mała miska - szflik..taki wiesz, jak pranie wyjmujesz, tylko zeby byl płaski i okrągły; opierał się pleckami podkurczał nózki i mu się zaczęło podobac :) spróbuuj :)
OdpowiedzUsuńNA razie jej przeszło, tylko położyć się nie chce nadal
UsuńMoże udawajcie, że już śpicie?
OdpowiedzUsuńPrzy małym dziecku nie da się udawać, że się śpi
UsuńOj to nie zazdroszczę. A spróbuj ją najpierw w wannie położyć na brzuch, niech popluska, a później powiedz że sprawdzicie czy tak samo fajnie jest na plecach ;)
OdpowiedzUsuńNa brzuchu nigdy nie chciała, boi się i już, więc to nie przejdzie
Usuń