sobota, 1 czerwca 2013

Puk puk

21 wydawało mi się, że mi się zdaje. Bo jak to tak? Potem znów, znów mi się wydaje. Ale przedwczoraj i wczoraj nie mogło być wątpliwości. Dzidziuś daje o sobie znać. Wiedziałam, że w drugiej ciąży można poczuć Dzieciątko wcześniej, ale zaskoczyło mnie, że aż tak wcześnie. 11 tydzień i 3 dzień. W poprzedniej to był 17 plus 3.
Niniejszym wkroczyłam w spokojniejszy okres ciąży. Owszem, pukanie jest rzadkie, delikatne, muszę się mocno wsłuchać w siebie, ale nie do pomylenia z niczym innym.

16 komentarzy:

  1. Faktycznie szybko :)
    A jak się w ogóle czujesz? Jak z dolegliwościami ciążowymi i w porównaniu z pierwszą ciążą? Jest tak samo? Lepiej? Gorzej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie dolegliwości? Jaka ciąża? Mogłabym zapytać. Czasem robi mi się słabo rano z głodu i mnie szarpie na wymioty, ale to tyle. Nic nie boli, nic nie dokucza. Raj po prostu. I zero strachu, czy nadal plamię, jak w poprzedniej

      Usuń
    2. To tylko cieszyć się i życzyć żeby do końca było tak super :)

      Usuń
  2. Pewnie to musi być niesamowite uczucie:) Niech rośnie zdrowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest niesamowite, nawet, jak się już to raz przeżyło

      Usuń
  3. No i żeby było jasne, bo nie chcę żebys odebrała mój poprzedni komentarz, jako atak na Ciebie....Naprawdę super, że się zdecydowaliście. Ja po prostu najpierw chcę skonczyc studia, znalezc pracę. Wiadomo, że już mogę być po ślubie z moim ukochanym, ale do dzieci jeszcze nam nie jest śpieszno:) lubię dzieci, ale nie mam tak że jak widzę malucha, to się cała rozpływam i zaraz chcę swoje. Mam jeszcze czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swój plan i bardzo dobrze, wcale nie pomyślałam, że to atak. Chciałam, byś zrozumiała mój punkt widzenia, bo ja Twój rozumiem i szanuję. Też kiedyś myślałam, że większa różnica to jest to.

      Usuń
  4. Super;) Dzidzia daje znać o sobie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie przeraża, że już, ale cóż, będzie drugi mocny charakterek :)

      Usuń
  5. To musi być cudowne uczucie...:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Najpierw poprzednia notka...olej tych ludzi, pewnie że dacie sobie radę, niby czemu miałoby być inaczej? Mało ludzi ma dzieci przy małej różnicy wieku? A co mieliby powiedzieć Ci, co mają np. pięcioraczki?
    Niby nic, pukanie od środka, które już przecież "znasz", ale jak potrafi uspokoić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie chodzi o to, że nie damy, bo nasza decyzja nie była pochopna, nie mamy po 17 lat, że chcemy i już i ma być ok. Zadziwia mnie, że ludzie się wtrącają, choć od nich nic nikt nie wymaga.
      To maksymalnie uspokajające, człowiek od razu porzuca chęć kupna aparatu usg ;)

      Usuń
    2. Angel wiem o czym myślałaś i wiem, że dacie radę. Ale właśnie tym bardziej trzeba tych ludzi puszczać mimo uszu...co oni tam wiedzą

      Usuń
  7. o Proszę! Gratuluję ruchów! :D Jeszcze niedawno czułaś ruchy Dominiki więc dobrze to jeszcze pamiętasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i proszę o nieużywanie imion na blogu, bo ja tego nie robię

      Usuń