Trzymać Cię za rękę i czuć się bezpiecznie.
W spojrzeniu widzieć miłość.
To, że dotykiem budzisz dreszcz i sprawiasz, że świat wiruje w oczekiwaniu i powietrze jest gęste od pożądania.
To, że nadal chcę wierzyć i wierzę…
Największe szczęście.
ładne :) takie poetyckie :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście moje życie czasem i poetyckie bywa :)
OdpowiedzUsuńMoje też;) i pięknie to opisałaś:-)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń