Wróciłamcudnie opalona, gładka po saunie i zadowolona. Wypad w góry zamienił się nasłowackie gorące źródła, bo planowane polskie okazały się troszkę większymbajorkiem. Jeden dzień naładował mnie na przyszły tydzień, a to się przyda, boczeka mnie obrona. Obrona i… Ale o tym cicho sza ;)
To jak ma być cicho to piszę szeptem, że zazdroszczę wyjazdu;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA co to za tajemnice? ;-)
OdpowiedzUsuńA co to za tajemnice? ;-)
OdpowiedzUsuńHi hi takie babskie;)
OdpowiedzUsuńO wyjeździe nie musi być cicho :) o tym czymś co będzie jeszcze ja nie chcę mówić ;)
OdpowiedzUsuńJak się uda to się dowiesz ;)
OdpowiedzUsuń