Syn dziś skończył dwa miesiące, spieszę więc donieść, że na dzień dzisiejszy:
- płacze ze łzami;
- głuży;
- uśmiecha się radośnie, całą buzią;
- poznaje bliskie osoby i reaguje na nie entuzjastycznie kopiąc nóżkami i machając rączkami, no i uśmiechając się;
- przekręca się na boczki;
- średnio raz dziennie przekręci się z brzuszka na plecki, ewidentnie nie przypadkiem, bo po pierwszym razie próbuje, ale sił brakuje na więcej;
- leżąc na brzuszku podnosi nie tylko główkę, ale i ciałko na przedramionach;
- jak wyczuje grunt pod nogami - sprężynuje;
- sam zasypia, najbardziej lubi zasypiać przy pozytywce;
- lubi chustę;
- wyciąga rączki do zabawek i stara się nimi majtać;
Ale szybko zleciały te dwa miesiące!
OdpowiedzUsuńJak lubi chustę, to chyba dobrze, bo z tego, co słyszałam, to chyba wygoda dla Mamy?:)
OdpowiedzUsuńAleż ten czas leci!