Teatremzajmuję się z zamiłowania. Dla przyjemności piszę scenariusze, wymyślamscenografię, a potem wkładam w to życie. W ramach zakończenia kursustolarskiego i florystycznego w pracy też miałam coś napisać. I napisałamwierszyk, pół żartem pół serio. Dziś był wielki dzień. I wielki sukces. Głośneoklaski, śmiech. I zaproszenie do współpracy z innym ośrodkiem, prośba oprzedstawienie u nich i o tekst, by przedstawić go na Radzie Pedagogicznej.Wzruszenie nie do opisania. To jest smak sukcesu. Smak szczęścia.
ogromne gratulacje za teatr i prawo jazdy! gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana gratuluję. Zdolniacha z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńNawet w tą zdolność zaczęłam wierzyć ;) Dzięki :)
OdpowiedzUsuń