Zmotywowałamsię do pracy. Tak po prostu postanowiłam wydrukować i uporządkować rzeczy dosegregatora. Stałam na polu i mnie natchnęło. Wpadłam do domu i mam :) Teraztylko powkładać do odpowiednich miesięcy, podopisywać tytuły baśni i piosenek,bo tego drukować nie muszę i oddać. Kawał dobrze zrobionej roboty. Alenadrukowałam się sporo. Ciekawe, czy mi się to kiedyś przyda. Część, jakkolorowani pewnie do pracy, wiersze… Może wykorzystam w kolejnymprzedstawieniu. Jakoś trzeba się motywować do czegoś, czego się nie lubi…
przynajmniej masz wszystko w jednym miejscu:) Joasia
OdpowiedzUsuńGratuluję samozaparcia:)
OdpowiedzUsuńTylko po co mi to?
OdpowiedzUsuńTo już konieczność, wydałam na to 3000 zł
OdpowiedzUsuńno jak po co? do inwencji twórczej:)
OdpowiedzUsuńDo inwencji twórczej nie potrzebne mi są szablony i wzory wymyślone przez kogoś, wręcz przeciwnie...
OdpowiedzUsuń