czwartek, 14 sierpnia 2014

4 lata małżeństwa

Dziś mija czwarta rocznica naszego ślubu.
Ostatnia.
Więcej nie będzie.

Jakie to były lata?

Było słodko, choć czasem łzy lały się, jak z fontanny.



Grosz się sypał tu i ówdzie...


Na szczęście potrafiliśmy też wzlecieć do nieba.




Następna będzie obchodzona już u nas. W naszym domu. Ta jest ostatnią tu.
Czy kocham? Tak. Mądrzej, dojrzalej, pełniej. Kocham z pełną świadomością, co to słowo znaczy.

12 komentarzy: