Skończyłam dziś 30 tydzień ciąży, a więc przede mną plus minus dziesięć tygodni. I gdyby nie ruchy w brzuchu, to nie czułabym, że w ciąży jestem. Dużo "lepsza" niż z Córą.
Przede wszystkim nie mam zgagi i nie puchnę. Owszem, trochę podpuchnę na wieczór, ale obrączka wchodzi i schodzi bez problemu, a nogi nie bolą. W związku z tym ważę o dwa kilo mniej, niż w tym samym czasie pierwszej ciąży. Jeśli dodamy do tego mniejszą wagę startową, to mój kręgosłup nosi o 7 kilogramów mniej. Mniejszy brzuch też jest sporym ułatwieniem, choć kopniaki, a raczej już przesuwanie się, jest mocno bolesne, czasem aż mnie wpół zgina.
Ciuszki mam poprane, czekają na prasowalnicę (nie ma mowy, bym te małe rzeczy prasowała żelazkiem). Wtedy spakuję Dzidzię na szpital, żeby Osobisty wiedział, co i gdzie leży, jak przyjdzie do wyjścia.
Córa natomiast codziennie odkrywa mi brzuch, całuje, głaszcze i robi na nim wieże z klocków. Dla Dzidzi oczywiście. Stara się też wkładać mi do brzucha ciastka i cukierki. Rozczula mnie tym strasznie.
jejku jak to zleciało, szok. Dopiero co informowałaś o ciąży :) Niech się tak dobrze układa do samego końca
OdpowiedzUsuńOby :) i oby nie chciało się urodzić 21 listopada, bo to nasza rocznica poznania i chciałabym ją jednak razem spędzić, ani 4 grudnia, bo to imieniny teściowej :P
Usuńto cicho sza, nie myśl za dużo o tych datach, bo wówczas akurat "złośliwie" urodzi się w któryś z tych dni :)
UsuńTo jak już, to wolę ten 21 :P
UsuńTo już z górki :)
OdpowiedzUsuńOsobisty już oświadczył swojej pani manager, że teraz to w każdej chwili może iść na trzy tygodnie wolnego
UsuńZleci raz dwa:)
OdpowiedzUsuńMnie leci strasznie szybko
UsuńAż trudno uwierzyć, jak ten czas biegnie- przecież tak niedawno cieszyłyśmy się z Tobą z cudownej informacji, a tu już tak niewiele zostało do mety:)
OdpowiedzUsuńTeraz ani się obejrzycie,a będę informować, że już po :)
UsuńJuż bliżej niż dalej :)))
OdpowiedzUsuńO tak..
UsuńJestem strasznie ciekawa czy będzie córka czy syn:)) Imiona już wybrane?:)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że ja nie jestem ciekawa, mnie obojętne, co się urodzi. Imiona wybrane o tyle, że mamy po 3 kandydatów na obie płcie i zero porozumienia dalej
UsuńTo już końcówka? Ale zleciało...
OdpowiedzUsuńBliżej, niż dalej
Usuń