Wczoraj dzieciaki prawie staranowały drzwi do przedszkola, tak do niego biegły, nie mogąc się doczekać. Ja szłam z lekkim niepokojem, pamiętając "nie zostaaaawiaj mnie", które Córa odczyniała w czerwcu, a jeszcze bardziej martwiąc się, w jakiej grupie będzie Syn. Z dzieciakami 2,5 letnimi - nie bardzo, przecież to huragan, na chwilę, jasne, ale nie na dłużej, z Córą - jeszcze gorzej. Ale już w szatni mi minęło, bo oboje rozebrali się z prędkością światła, a szafki były pięknie opisane grupa młodsza, średnia i starsza, czyli Syn ma swoją własną. Polecieli na salę z pieśnią na ustach, w przelocie dali mnie buziaka, a pani ręczniki i przybory do mycia zębów i tyle ich widziałam.
Córa bardzo podekscytowana tym, że chodzi już do zerówki. W wakacje przyniosła elementarz i faktycznie zaczęła łapać czytanie. Szło jej bardzo dobrze i teraz też co któryś dzień przychodzi i czytamy, znaczy ona się uczy. A ja uwierzyć nie mogę, że ten czas tak szybko szedł do przodu. Jestem z nimi na co dzień, a mam wrażenie, jakby mi coś umknęło, jakby ktoś przyspieszył zegar, albo mnie wyłączył, pozwalając mi jednocześnie pamiętać codzienność. Moja Córa chodzi do zerówki. Czy za rok pójdzie do pierwszej klasy, to pytanie pozostaje otwarte, bo intelektualnie daje radę, za to emocje są do tyłu. Ma rok, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Miałam korzystać z wolnego. To wczoraj pojechałam na pół dnia do mamy i na targ wybyłyśmy, a dziś Osobisty ma urlop, więc siedzimy na górze, robiąc profile pod sufity. Zeszłam teraz obiad ugotować tylko. Może jutro??
u nas zerówka za dwa lata, a ja już się zastanawiam kiedy te cztery lata minely...
OdpowiedzUsuńJa za rok będę miała ciężko, bo jak pierwsza klasa to tutaj już, a Syn jeszcze rok przedszkola plus zerówka tam. Ale też mi cztery lata mignęły
UsuńBo czas to nie zna litości...
OdpowiedzUsuńA ja tak trochę boczkiem powiem, że we wrześniu nie lubię tego, że z błogością wspominam puste autobusy, próbując niezdarnie wepchnąć się do środka. Skąd tyle dzieci, gdzie ten niż? Tak, wiem, że w październiku, kiedy zjadą studenty, będę tęsknić za wrześniem, ale póki co, narzekam na czas teraźniejszy ;)
OdpowiedzUsuńPaździernikiem pocieszałam Osobistego, bo też narzeka, że tyle ludzi, aut i wszystkiego wszędzie
Usuń37 yr old Programmer Analyst I Adella Capes, hailing from Smith-Ennismore-Lakefield enjoys watching movies like "Moment to Remember, A (Nae meorisokui jiwoogae)" and Video gaming. Took a trip to Madriu-Perafita-Claror Valley and drives a Maserati 450S Prototype. zobacz te strone internetowa
OdpowiedzUsuń