W końcu mi się udało usiąść i napisać notkę podsumowującą. Nasz trzylatek:
-sam się ubiera i rozbiera, chyba, że akurat nie ma ochoty ;) dotyczy to też butów, nie dotyczy rajstop
- sam je, wszystko, nie rozwala mu się
- wszystko mówi, już nie bardzo po dziecinnemu, przekręca tylko w na h i zdarza mu się mówić bezdźwięcznie i walczymy z tym poprawiając, dmuchając, prychając
- zna wiele piosenek i wierszyków
- umie zapiąć zamek
- nie korzysta z pieluch
- chętnie pomaga w odkurzaniu, ścieraniu kurzy i gotowaniu, praniu oraz Osobistemu we wszystkim, w czym może
- umie wydmuchać nos
- liczy do 20, choć potrafi pomylić kolejność, wie, ile czego jest
- zna wszystkie kolory i kształty
- składa puzzle z wielu elementów (największe ma 120, ale to już z pomocą)
- wpada w straszne histerie i trudno go uspokoić
- sam dopomina się o mycie zębów, myje i płucze z kubeczka
- bawi się w wymyślanie historii
- opowiada historie z obrazków
- kocha malować farbami, kredki nadal jakoś wychodzą za linie ;)
waży 15,5 kg, ma 99 cm, wszystkie zęby
Okaz książkowy! :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nawet nie wiem. ;)
UsuńRobilaś takie podsumowanie corce? Widzisz dużo podobienstw/różnic?
OdpowiedzUsuńRobiłam. W pewnych kwestiach są podobni, ale niektóre całkiem inaczej. Np pieluchy czy to płukanie, ona nauczyła się niedawno
UsuńNo, chłop na schwał :)
OdpowiedzUsuńNa schwał może, ale nie zawsze do pochwały ;)
UsuńMasz fajnego, zdolnego trzylatka. Wielki powód do dumy.
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo dumna :) pewnie jak każda mama małego mężczyzny :)
Usuń