Wczoraj doszła do mnie jedna rzecz. Nie bałam się Świąt. Bo ja generalnie to Świąt nie znosiłam. Tym razem na nie czekałam, na Wigilię, opłatek.. Cudnie mi, bosko mi.
Sylwestra postanowiliśmy przespać, ale się nie udało. Fajerwerki nas obudziły. Obejrzeliśmy i zalegliśmy.
Zasypało nas. Dziś wychodziliśmy do kościoła z pogodą, wychodziliśmy w zamieć. Znowu mamy jedno auto, bo tylko moje ma zimowe butki, a Osobisty 7 do roboty idzie.
A 8 mamy księdza. Ciekawa jestem, który przyjdzie. Proboszcz zna Osobistego jeszcze sprzed ślubu, wikary nowy. Pewnie obaj nas ciekawi :P Nie mam białego obrusu :P W każdym razie mam nadzieję, że:
A - Osobisty będzie lub
B - śniegu nie będzie, żebym miała auto i mogła prysnąć :P sama nie przyjmuję, nie ma mowy, nie ogarnę księdza, dwójki dzieci przylepionych lub wariujących i kota :P Z kotem może być problem, pamiętam, jak Bonnie, moja wcześniejsza kocica raz się władowała księdzu na kolana. Skąd mogę wiedzieć, co tej wpadnie do łba?
Osobisty planuje mnie w legginsy wsadzić. Zwariował chłop, moją wielką dupę w legginsy... Mówi, żem nieobiektywna i w 36 się mieszczę, to mam nie marudzić i zakładać. Dla niego. A niech się chłop cieszy... Ma mi na urodziny kupić. A co.
Ledżynsy tudzież gietry ;D Coraz częściej myślę o zakupie jednej pary, ale takich ocieplanych, z misiem w środku. Nienawidzę zimna!
OdpowiedzUsuńU nas też dziś była masakryczna zamieć, pewnie by mnie nieźle wypi*dziło, gdybym się zapędziła w miasto. W ciągu bodajże kwadransa zasypało osiedle tak, że nie szło go poznać :)))
Hm, ciekawe kiedy tutaj będzie kolęda. My, rzecz jasna, nie przyjmujemy, ale nawet nie wiemy kiedy mają łazić. Żebyśmy się nie zdziwili, kiedy staną nam pod drzwiami w tym samym czasie co np. tesco boye ;)))
Jedni i drudzy po kasę, więc wiesz :P choć w sumie boye choć żarełko zostawią
UsuńMnie misia do getró :P nie trzeba, bo tylko po domu będę pomykać, a mamy ciepełko
A to o to ci chodzilo z tymi leginsami. A ja juz myslalam ze faktycznie jakos wygladam:p
OdpowiedzUsuńNo wyglądasz :P a ja szukam ładnych, a Ty masz ładne
UsuńJa mam dwie pary takie z miśkiem w środku, super na zimę :) powiem jednak, że długo się nie mogłam przekonać do leginsow a teraz je kocham :) lepiej wyglądają niż dresy i super wygodne przy dzieciach :)
OdpowiedzUsuńJa się właśnie powoli przekonuję, bo wygodne i faktycznie lepiej niż dres wygląda
UsuńMy mamy księdza w czwartek;) Już widzę, jak kolejny raz zadaje to samo pytanie: "Dlaczego nie macie jeszcze dzieci"?
OdpowiedzUsuńEch...;)
Zmieniłam adres bloga, teraz jestem tutaj: kocie-pisanie.blogspot.com
No u nas też czwartek.
UsuńChyba bym odpowiedziała, że Bóg nie dał :P a co mu do tego...
Ja siedze w pracy jak do nas przyjdzie ksiadz to Mloda bedzie z Kornisoznem miec problem;p
OdpowiedzUsuńTak mi sie przypomnialo odnosnie starej notki ale nie moge przestac o tym myslec i musze Ci napsiac. Widzialam w tv kombajn do zbierania groszku!!!! http://www.roltech.poznan.pl/media/images/recolteuse_sb9000.jpg
My chyba z Synem i kotem tylko będziemy, bo Córa ma bal w przedszkolu, a Osobisty do pracy
UsuńO kurczę... kombajn...
Co do księdza mój właśnie wyszedł i nie omieszkał zapytać o kopertę której oczywiście nie było. I stwierdzam że nigdy więcej kolendy nie przyjmuje.
OdpowiedzUsuńLeginsy extra sprawa mam chyba 6 par. Lubie te z lidla bo są świetne i wyglądają jak dżinsy. Jeszcze takie z wstawkami ala skórka są mega i można gdzieś w nich wyjść.
Mój będzie jutro i chyba będę przyjmować tylko z Synem. Mnie się zdarzyło, że nie wziął, ciekawe, jak będzie tu...
UsuńNo i ja się przekonuję do tego stroju, bo wygodne toto :P