Mnie też zaskoczyła. Spodziewałam się co prawda, że poprószy, skoro od tygodnia w prognozie trąbili i im się nie znudziło, to jakiś śnieg by się zdał. No i zaczął padać. I jak go zobaczyłam o 5.50 jak z domu wychodziłam tak widzę go do teraz, choć usilnie staram się nie patrzeć za okno.
Nasz bus zazwyczaj z pierwszego odwozu przyjeżdża tak około 14.40, jeżeli wyjedzie równo o 14. Dziś wyjechał za 10. Wrócił 15.25. Po drodze spotkał powalone drzewa i nieprzejezdne drogi.
Do domu wracałyśmy bardzo powoli. W lesie, gdzie drzewa są bardzo daleko od drogi, czubki drzew się stykały, tak je śnieg przygiął do ziemi. Jechało się jak w tunelu i byłoby to oglądać fajnie, ale bez bezpośredniego uczestnictwa. Ślisko, błoto pośniegowe, mokro i wieje. Śniegu gdzieniegdzie po kostki. Sporo aut na poboczu.
A do domu płynęłam we własnych butach. Potop mi zaserwowały. Basen kryty.
Ja chcę już lato!!
Pomimo wszystko uważam, że mnie zima bardziej zaskoczyła :( Zostałam bez kurtki czy płaszcza, bez butów ( tylko półbuty), czapki, szalika, swetra, rękawiczek. Owszem :( Wszystko zostało w moim mieszkaniu, w którym obecnie nie mieszkam. Oczywiście chciałabym tam pojechac, ale niby jak: w sandałach?:D hehehehh Rano dosnałam szoku- dobrze, że nie musiałam iść dziś do pracy. Teraz patrzę za okno i zwyczajnie się z tego śmieję..... :)
OdpowiedzUsuńOj i mnei zima zaskoczyła pogoda deszczowa jest w sam raz adekwatna do mojego nastroju
OdpowiedzUsuńNo Kochana do lata to huhuhu i jeszcze dalej
OdpowiedzUsuńA może byś w tych sandałkach wzbudziła jakieś uczucia w rycerzu w lśniącej zbroi?
OdpowiedzUsuńU mnie deszczy ani widu ani słychu, sypie, sypie, sypie...
OdpowiedzUsuńChciałam wiosnę napisać, ale wtedy są roztopy :P
OdpowiedzUsuńMnie zmroziło za wszystkie sniegi i deszcze, gdy w ubiegłą sobotę w autobusie zobaczyłam Chińczyka w japonkach na bose nogi!!! Brrrrr, a ziąb na dworze niesamowity. I tak się zastanawiam (może głupio) czy w Chinach mają aż tak ciepły klimat, czy jak?
OdpowiedzUsuńMoże w Chinach mają. ale w Polsce to raczej nie :P Aż mnie otrzepało
OdpowiedzUsuńswoje odpękałem w pociągu... vide post :)))))...
OdpowiedzUsuńPosypało troche a ja już mam dość! Pogoda zrobiła się okropna i w tym roku drogowcy mają usprawiedliwienie, że ich zima zaskoczyła, bo zaskoczyła chyba wszystkich:/
OdpowiedzUsuńTak w sumie to nie wiem kto miał gorzej :P Chyba jednak Ty :P
OdpowiedzUsuńJa tam lubię śnieg :) w końcu na narty można :)
OdpowiedzUsuń