Przykre ��my naszego znaleźliśmy pod biedronką po obroży go poznaliśmy
Naszej nie znaleźliśmy, ale wkoło tyle wysokich traw i chaszczy...
:((( Milenka się popłacze, jak jej powiem o Figaro. Ale nie traćmy nadziei, jeszcze nie. Bardzo mi przykro z powodu Niki. :*
Nie umiem się z tym pogodzić, ale nadziei już we mnie nie ma. Dziś to już chyba niczego we mnie nie ma
przykro mi bardzo
Przykre ��my naszego znaleźliśmy pod biedronką po obroży go poznaliśmy
OdpowiedzUsuńNaszej nie znaleźliśmy, ale wkoło tyle wysokich traw i chaszczy...
Usuń:(((
OdpowiedzUsuńMilenka się popłacze, jak jej powiem o Figaro. Ale nie traćmy nadziei, jeszcze nie. Bardzo mi przykro z powodu Niki. :*
Nie umiem się z tym pogodzić, ale nadziei już we mnie nie ma. Dziś to już chyba niczego we mnie nie ma
Usuńprzykro mi bardzo
OdpowiedzUsuń