Miesiąc po zostaniu bezrobotną, w przeddzień kilku lat i kilku miesięcy od ślubu, w najszczęśliwszy dzień miesiąca, czyli 13 posłałam moje pierwsze książkowe dziecko dalej.
A teraz o tym zapominam, bo pewnie będę czekać długo i jeszcze dłużej
i się nie doczekam, więc po co się przejmować.
Zaczęłam kolejną, niby dalsza część, ci sami bohaterowie, zazębia się pewien okres czasu, ale temat już inny i można potraktować jako odrębną część.
Czymię mocno przemocno kciuki!!! A długo się zastanawiałaś nad wydawnictwem, czy od razu wiedziałaś gdzie poślesz? Pytam, bo ja sama wciąż nie wiem na kogo ostrzyć zęby. Wiem tylko, gdzie nie startuję ;)
OdpowiedzUsuńJej, będę czekać z niecierpliwością na wieści :) I czymię kciuki z całych sił.
Dziękuję :) Jak Kociara?
UsuńTakie myślenie to już na etapie współpracy z Markiem miałam ;) teraz wytypowałam sobie kilka w których chcę, zestawiłam z listą niechcianych i z tych pośrodku wybrałam jeszcze parę :) i tak zostało :)
Aaa, no tak, jakoś nie pomyślałam, że przecież można (a może nawet trzeba) wysłać do kilku :) "Kociara" się pisze, z tym, że wolno i wszystkie części jednocześnie ;) Zależy która scena chce być napisana wcześniej. Może zdążę przed menopauzą ;)
UsuńPotem będę wybierać :D a poważnie to zawsze większa szansa.
UsuńPisz, pisz. Sława czeka :)
Gratuluję!!! I czekam na wieści, mam nadzieję, że będę mogła zamieścić recenzję :) Kochana uszy do góry i działaj, nie zniechęcaj się - musi się udać!!! A jak przyjadę, bo przyjadę na pewno, już się ciepło robi to pijemy szmapana, za to że się dzieje :)
OdpowiedzUsuńJuż kupiony ;) tylko co będzie, jak odpiszą? ;-) chyba już kąpiel w szampanie
UsuńTo daj znać - zabiorę kostiumy :D
UsuńO jaaaaa!! 😁
OdpowiedzUsuńNa pewno się doczekasz, a my razem z Tobą 😁😁😁
Oby i oby to było tak :) za marzenia nie karzą
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsuper ;-)
OdpowiedzUsuńSuper będzie, jak oni tam zechcą odpisać
UsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuńpamiętasz jak Asia wysyłała swoją pierwszą, jaka była niepewna:) a teraz proszę bardzo!
Ale Asia ma talent i humor, a ja marzenia i depresję. W sensie depresyjnej powieści.
UsuńTrzymam kciuki 😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńI ja kibicuję! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak tomik?